Praca w sprzedaży należy do jednych z trudniejszych ze względu na jeden czynnik, z powodu którego tworzy się tyle negatywnych opinii o zawodzie sprzedawcy.
Porażka.
Wyobraź sobie, że codziennie wykonujesz czterdzieści telefonów z czego trzydziestu pięciu klientów mówi Ci „nie”. A;bo odbywa piętnaście spotkań, w czasie których wysłuchujesz całej listy tekstów w stylu:
-Nie jestem zainteresowany.
-Dziękuję, ale nie.
-Nie mam czasu, do widzenia.
-Zastanowię się i jak będę chciał to zadzwonię.
-Czy jest Panie głucha? Powiedziałam nie.
Zaciskasz zęby i robisz swoje dalej, bo plan sprzedaży i tak musisz zrobić. Jednak z każdym telefonem czy spotkaniem, jest coraz gorzej. Każda odmowa klienta stresuje Cię coraz bardziej, a każda obiekcja podnosi Ci ciśnienie krwi. To już czwarty dzień z rzędu, kiedy nie masz ani jednej sprzedaży. Starasz się dwa razy bardziej, a efektów brak. Masz nawet wrażenie, że nic co robisz, nie działa. Nie masz pomysł, co zrobić. Sprzedaż spada, premia znika, a Ty zaczynasz się zastanawiać, czy to na pewno jest praca dla Ciebie…
Jak to jest zatem możliwe, że inni sprzedawcy nie mają takich dni?
Mają innych klientów? Stosują inne techniki? Są lepsi od Ciebie?
Kiedy Twój przełożony przytoczy Ci twarde fakty, okaże się, że masz takich samych klientów, tą samą wiedzę, tylko ta przytłaczająca porażka…
Jak sobie z nią poradzić? Jak radzą sobie z nią sprzedawcy, którzy pracują od lat? Mają inne, bardziej praktyczne nastawienie do pracy. Realnie patrząc na sprawę, jeżeli chcielibyśmy podsumować fakty: jeżeli w ciągu dnia wykonasz czterdzieści telefonów, z czego trzy zakończą się sprzedażą, to:
– trzydzieści siedem razy usłyszysz „nie, dziękuję”, czyli zaliczysz trzydzieści siedem porażek ( !!)
-trzy razy usłyszysz „tak”, czyli trzy razy odniesiesz sukces
…tylko kto by na dłuższą metę wytrzymał taki sposób myślenia?
W sprzedaży liczy się tylko to, ile razy usłyszysz „tak” , ponieważ siłą rzeczy, musisz także słyszeć „nie”.
Dlatego taki dzień oznacza tyle co ” dzisiaj mam trzy sprzedaże”.
No dobrze, ale co zrobić z pozostałymi nieudanymi telefonami?
Zmienić ich cel.
Jeżeli ustalamy cele w spotkaniu czy rozmowie na zasadzie”wszystko, albo nic”, to robimy zamach na swoją motywację i nastawienie. Stosujemy niepraktyczne i bezproduktywne podejście, co tylko czyni tą pracę trudniejszą. Jak zatem zawsze osiągać sukces w rozmowach sprzedażowych?
Po pierwsze -wyznaczając cele pośrednie dla każdej wykonanej rozmowy, szczególnie dla tych, które do tej pory nie kończyły się sprzedażą. Takim cele może być na przykład podjęcie trzech prób poradzenia sobie a z obiekcjami klienta zanim odpuszczę. Albo, doprowadzenie rozmowy do punktu, w którym konkretnie umówimy się z klientem na następną rozmowę w celu podjęcia decyzji przez klienta.
Po drugie- skupiać swoją uwagę na zadaniu, jakim jest poprowadzenie dobrego spotkania lub skutecznej rozmowy. W radzeniu sobie z porażką najtrudniej jest poradzić sobie z emocjami, które pojawiają się, gdy podchodzimy do sprzedaży osobiście. Jeżeli po trudnej rozmowie czujesz, że klient Cie uraził lub podkopał Twoja pewność siebie, to znaczy, że potraktowałeś to osobiście. Można sobie z tym skutecznie poradzić pamiętając o zadaniu, skupiając się na elementach rozmowy i na kliencie. W trudnym momencie warto przypomnieć sobie fakty, czyli, że za tydzień lub dwa pewnie o tym zapomnisz, lub będziesz się z tego śmiał.
Po trzecie- skupiać się w 100% na tu i teraz. Możesz żyć przeszłością, rozpamiętując każdą niedaną rozmowę i przykre słowa. Możesz żyć przyszłością, snując fantazje co się stanie, gdy klienci znów zaczną od Ciebie kupować. Jednak fakty są takie, że żyjesz i pracujesz tylko w teraźniejszości, tu i teraz. Czyli ważna jest tylko rozmowa, którą prowadzisz teraz. Liczy się tylko klient, z którego wątpliwościami radzisz sobie w tym momencie. Takie nastawienie skutecznie pomaga w rzdaniu sobie z nagromadzonymi negatywnymi emocjami.
Jak zawsze osiągać sukces w sprzedaży?
Wyznaczaj pośrednie cele dla każdej rozmowy, które zależą od Ciebie (np. trzy podejścia do obiekcji klienta).
Skupiaj się na zadaniu i kliencie, z którym rozmawiasz.
Pracuj tylko tu i teraz – w chwili obecnej.
Dzięki takiemu podejściu do pracy w sprzedaży spokojnie przepracujesz wiele lat, a każdy nowy dzień będzie nową okazją do odnoszenia sprzedażowych sukcesów.
A jeśli chcesz od razu poprawić wyniki, spotkaj się ze mną na szkoleniu Skuteczna Sprzedaż już 22 listopada w Warszawie ? sprawdź promocję na bilety już teraz, ponieważ ceny dynamicznie się zmieniają. Skuteczna Sprzedaż to szkolenie, podczas którego przejdziesz te same ćwiczenia, które pozwoliły Łukaszowi osiągnąć rewelacyjne wyniki. Po szczegóły, kliknij na https://izakrejcapawski.pl/skuteczna-sprzedaz-szkolenie-otwarte-w-warszawie/
Pozdrawiam serdecznie!
Iza Krejca-Pawski
[grwebform url=”https://app.getresponse.com/view_webform_v2.js?u=SC4tG&webforms_id=12770101″ css=”on” center=”off” center_margin=”200″/]
O AUTORCE – IZA KREJCA-PAWSKI
Cześć, jestem Iza, moi klienci umawiają 8 spotkań na 11 telefonów, podnoszą sprzedaż o 30% i odzyskują kontrolę nad swoim czasem. Moją misją jest sprawienie, żeby wszystkie osoby, które sprzedają i zarządzają zespołami osiągały podobne wyniki.
900 osób rocznie rozwija u mnie na szkoleniach umiejętności sprzedaży, umawiania spotkań, zarządzania czasem i zespołem oraz obsługi klienta. Jako trener odsłuchałam ponad 2500 rozmów sprzedażowych handlowców, konsultantów, doradców i telemarketerów z wielu branż.
Jestem trenerką umiejętności biznesowych, praktykiem biznesu z kilkunastoletnim doświadczeniem w sprzedaży, negocjacjach i obsłudze klienta, którym uwielbiam się dzielić. Autorką cenionych i świetnie ocenianych książek „Sprzedaż. Tyko sprawdzone techniki” oraz „Elastyczne Zarządzanie Czasem„, ebooków „Jak skutecznie umawiać spotkania z klientami” i „Sprzedające Prezentacje”.
Rozwijaj się ze mną i wejdź POZIOM WYŻEJ w Twoich umiejętnościach!
Iza Krejca-Pawski